Przychylnym okiem: spojrzenie na TUSZ DO RZĘS
NR 26 MAC In Extreme Dimension 3D Black Lash
OPIS
Tusz do rzęs firmy MAC ma według producenta „przekraczać wszelkie granice czerni”. Zapowiada to już opakowanie produktu – jest intensywnie czarne i śliskie, ozdobione matowymi (i również czarnymi) literami układającymi się w logo firmy. Maskara została stworzona po to, aby nadać rzęsom nowego wymiaru, ekstremalnie je wydłużając i pogrubiając. Ma się tak stać za sprawą poliestrowych włókien i silikonowej szczoteczki o gęsto osadzonych włoskach. Spiralka w tuszu do rzęs MAC jest ekstremalnie duża. Jej zadaniem jest przenieść na rzęsy jak największą ilość tuszu już podczas pierwszej aplikacji. Poliestrowe włókna mają gigantycznie wydłużyć i zwiększyć objętość rzęs. Niestety wszystko dzieje się za szybko. Włókna natychmiast zastygają na rzęsach, niekoniecznie w takiej formie, jakiej oczekujemy od maskary. Tworzy to nieregularne zgrubienia na całej długości rzęs i w efekcie już druga warstwa zapewnia nie tyle ładną objętość i wydłużenie, ile posklejane rzęsy z efektem tzw. pajęczych nóżek. Producent mógłby spokojnie zrezygnować z poliestru i zostawić po prostu silikonową spiralkę, która jest bardzo dobrej jakości i kształtu.
Extreme Dimension 3D Black Lash występuje w dwóch wersjach kolorystycznych: tradycyjnej czerni i odcieniu o nazwie „extreme black”. O ile „zwykła” czerń nie powala na kolana, o tyle wersja „extreme” gwarantuje zdumiewająco głęboki, intensywny kolor czerni.
Tusz do rzęs jest nietrwały i osypuje się, nie służy mu również deszcz ani śnieg (tusz do rzęs rozmazuje się wokół oczu). Wyjątkowo duża spiralka utrudnia aplikację i brudzi powieki oraz łuk brwiowy.
Tusz do rzęs Extreme Dimension 3D Black Lash kosztuje około 95 zł i ma gramaturę 12 g.
PRZEZNACZENIE
Tusz do rzęs firmy MAC ma wydłużyć i ekstremalnie pogrubić rzęsy. Został stworzony dla kobiet o wyjątkowo cienkich i krótkich rzęsach. Gwarantuje głęboki odcień trójwymiarowej czerni.
SPOSÓB UŻYCIA
Silikonową, dużą spiralką trzeba nauczyć się manewrować. W przeciwnym razie tusz – oprócz rzęs – pomaluje nam również powieki i łuk brwiowy. Poliestrowe włókna również wymagają wprawy przy aplikacji. Najlepszym sposobem malowania rzęs jest wyczucie i pośpiech. Ruchy powinny być zdecydowane i szybkie, aby ciągnące się włókna jak najlepiej pokryły rzęsy i nie pozostawiły na nich nieładnych zgrubień. O ile pierwsza warstwa tuszu nakłada się w miarę dobrze, o tyle druga niemal stuprocentowo zagwarantuje posklejane rzęsy i grudki tuszu.
- ZALETY
- głęboki odcień czerni
- przyjemne i ciekawe opakowanie
- wysokiej jakości silikonowa spiralka o dobrym kształcie
- WADY
- rozmazuje się w deszczowe dni
- rozmiar spiralki utrudnia aplikację
- włókna w tuszu tworzą nieestetyczny wygląd rzęs
- skleja rzęsy
- poliestrowe włókna mogą przeszkadzać kobietom noszącym soczewki
Dodaj komentarz